hej cieszę się że przybyło trochę komentarzy i to pozytywnych :) Jednak poczekam aż trochę więcej osób ruszy mózgownicami ( przyznaje trochę trzeba bo na pierwszy rzut oka nie widać) i wtedy napiszę kto ma racje ok..? (A jeśli nikomu nie zechce się zgadywać no to trochę przykro ale i tak ujawnię.) Ale dzisiaj nie o tym . :)
Ostatnio zaciekawiła mnie pewna książka Wreck this journal. Wiem że jest do kupienie w empiku i wiem że nie jest tania. Ale wydaję się fajna jednak żeby na 100% zdecydować się na zakup muszę więcej o niej wiedzieć. Dlatego bardzo proszę jeśli tego posta będzie czytać osoba która zna więcej bardziej szczegółowych informacji lub ją ma proszę o podanie info (jesli to nie sprawi kłopotu ) albo w komentarzu lub na e-mail. :) Najbardziej chcę się dowiedzieć bardziej co w niej trzeba robić jakies zadania przykładowe czy coś
(Na razie wiem tylko że ją trzeba niszczyć na różne sposoby (ale właśnie jakie) czy coś w tym stylu. Nie wiem dokładnie bo tyle z angielskiego wywnioskowałam.) A może znacie polskie strony na których napisane jest o tym coś więcej)
czekam z niecierpliwością na info pa :*
Nie znam, poszperam w internecie, bo mnie zaciekawiłaś. A ang strony można wrzucić do google tłumacza. Gramatyka okropna, ale może coś wywnioskujesz. ;)
OdpowiedzUsuńMam!
OdpowiedzUsuńtu jest trochę: http://bzdurynn.blogspot.com/2011/07/wreck-this-journal-i-broszka.html
dzięki :)
UsuńWitam:)
OdpowiedzUsuńTrafiłam na tego bloga przypadkowo...nie wiem czy post jest nadal aktualny...
Tak się składa, że jestem nałogową wreckerką. W tej chwili robię już drugi Wreck This Journal i raczej nie ostatni:)
Robię również dwie następne książki tej samej autorki, Keri Smith, które są jakby kontynuacją WTJ("This is not a book" i "Mess: The Manual of Accidents and Mistakes"). Oprócz tego prowadzę również dziennik do stworzonego przez nią i umieszczonego na jej stronie(www.kerismith.com)"100 ideas for use with a journal"(link do pdfa: http://www.kerismith.com/wp-content/uploads/2010/06/100ideas.pdf).
Jeśli chodzi o zawartość WTJ to można ją doskonale zbadać śledząc cudze prace. Nie można tego zrobić nigdzie lepiej niż na www.flickr.com. Tam utworzone zostały całe grupy weckersów po kilka tysięcy członków, którzy wrzucają namiętnie swoje zdjęcia:)Warto dodać że administratorem oficjalnych grup jest sama Keri Smith! Ja korzystam z flickra dopiero od ok. tygodnia, ale można tam już znaleźć zdjęcia wszystkich stron mojego pierwszego WTJ:)
WTJ polecam niezmiernie, bo daje on radości jak mało co, a przy tym niesamowicie rozwija kreatywność. Ja bym już chyba nie umiała bez niego żyć...;p
na koniec podam parę linków do grup na flikr, gdzie można znaleźć miliard prac:
http://www.flickr.com/groups/how_to_wreck_a_journal/
http://www.flickr.com/groups/wreck_this_journal/
http://www.flickr.com/groups/1489593@N24/
moja ulubiona wreckerka na flickru:) :
http://www.flickr.com/photos/kittypinkstars/sets/72157605442675874/
i moje prace:
http://www.flickr.com/photos/nacia/
w razie pytań, czy chęci pogawędki podaję mojego maila:)
natkat@o2.pl
pozdrawiam serdecznie
Natalia:)
U mnie na blogu możesz poczytać o tej książce :)
OdpowiedzUsuń